La Loco - Dynow

W tym klubie dzieje się wszystko, tylko nic z tego, co trzeba. Posiadają ogromne braki w kuchni, czyt. nie mają prawie niczego z ich własnego menu. Obsługa bardzo nieprzyjemna i nawet nie ma gdzie usiąść, o ile nie dopłaci się za lożę, gdzie i z zarezerwowaniem jej bywają niemałe problemy. Klub ratuje jedynie brak konkurencji, inaczej już dawno by upadł.

Pizza jest jajowata a nie okrągła, w cieście czuć dużą ilość mąki, skladniki sa na samym środku pizzy, 6 cm obwodu pizzy jest sucha/bez składników. Ściany obdarte z tapety, krzesła na maszynach wyglądają jakby je coś pogryzło, klimat kiepski, butelki w barze na półkach zakurzone, łazienki masakryczne. Całość mówi samo za siebie, NIE polecam!

Ochrona jest tragiczna, nie mają pojęcia o zasadach kodeksu cywilnego, a jeśli chodzi o kontakt z klientem, to praktycznie go nie ma. Faworyzują znajome osoby. Ogólnie klub jest w porządku, ale ochrona to jakiś cyrk... Zero zainteresowania drugim człowiekiem, liczy się tylko ich wygoda. Poza tym, w barze tylko jedna barmanka? To żenada.

Ten lokal to chyba ostateczność, jeśli nie ma innych opcji. Nie oferują pizzy, mimo że jest ona wymieniona w menu. Zamiast tego dostępne są jakieś kulki frytkowe, które można zjeść tylko będąc naprawdę głodnym. Na szczęście można zamówić jedzenie z innych miejsc. Obsługa w bardzo nieuprzejmy sposób poinformowała o zamknięciu lokalu.

"Niestety, obsługa była niegrzeczna. Trzeba było prosić o wszystko, a stoliki były brudne. Wiele rzeczy trzeba było przypominać. Jedzenie było smaczne, ale niestety zimne."