Immagini
ContribuisciRecensioni
Contribuisci feedback[wstęp] Na lody z Heleną do Lodowej Huty miałam iść. Moja Szefka chwaliła Parkową, kazała iść, ale nie byłam glodna bo w drugiej pracy ożarłam się zapiekanki z indykiem. Przyjeżdża po mnie Helena, głodna wrażeń i jedzenia, głodna tak, że zęby w tynk by wbiła. Jedziemy do Parkowej mówi ona bo szczeznę z głodu i umrę Ci tu, w świecie co zimny jest i chłodny. Jedziemy. Krazymy, pod górę jedziemy, ja panikuję bo pod górę nie lubię, ale Helena jest mistrzem kierownicy, sunie jak po maśle 82%. Jesteśmy. Tu trzeba nadmienić, że ja to kanapek ani burgerow nie lubię, to z czasów kiedy Mama robiła mi klapnięte kanapki i było tam chleba więcej niż zawartosci bo Mama chciała dobrze, ale no wyszło jak wyszło. Mamę kocham bardzo, klapnięte kanapki mniej. [Szamka] Szefke kazała zjeść burger wege z selerem, cheddarem, sałato i pomidorem. Błogosławię kotlet selerowy, błogosławię to, że nie jest to nudny ser, albo nudny kotlet z ciecierzycy. Do tego zamawiamy kanapkę z krewetką w panko bo ja tak kocham panko, że jadlabym je nawet na śniadanko. I frytki. Wiadomo. Burger wege NAJLEPSZY jaki jadłam w życiu. Kanapka z panko obłędna, krewetek chyba z osiem, nie skąpią, sos obłęd. Jadłam i łzy mi się lały po pyszczku i jadłam i płakałam nad trawą wielką i czystą. Najlepsze były jednak frytki. Frytki takie jakby babcia robiła na smutki, frytki takie, że chciałam je tulic, ożenić się z nimi i trzymac je przy serduszku. Idźcie, jedzcie i chwalcie Pana co tam pracuje. Obsługa na medal. Taki duży.
Bułka z krewetkami mistrzostwo świata!, burger? Jeden z lepszych jakie jadłem w Krakowie, polecam z czystym sumieniem! Na pewno wrócę nie raz :
Super jedzonko zwłaszcza Vege Burger : Miejsce nowe, więc pewnie z czasem przybędzie pozycji w menu, ale widać, że właściciele wkładają dużo serca w to co robią: Trzymajcie tak dalej!
Wspaniałe miejsce! Gdzie można uraczyć swoje podniebienie soczystym burgerem lub kanapką z najlepszymi krewetkami na świecie! Ekipa na 6 ; Gorąco polecam!
Przez przypadek odkryta fajna knajpka,jak ktos szuka dobrego burgera oraz super frytek belgijskich lepszego miejsca nie moze wybrać. Do tego miejsce na wyjatkowym w swoim uroku obiekcie a gdzie totalna cisza . Szef kuchni to wyjątkowy człowiek z pasją. Jedno co pewne że wrócę tam na 100% nawet po to by zamienić kilka zdań z tym człowiekiem i zjeść zajebiscie dobrego burgera. Pozdrowienia od chłopaków z Lublina: