Dom Weselny Marsylio - Lipno

Nie zasługuje na żadną gwiazdkę, ponieważ choć wystrój na pierwszy rzut oka nie był najgorszy, to krzesła warto byłoby raz na jakiś czas umyć i odkurzyć, żeby było przyjemniej siedzieć. Pani kelnerka sprzątała ze stołu, kiedy goście jeszcze siedzieli, jedli i rozmawiali, zaczęła zbierać jedzenie z jednego końca stołu, bo przecież nikt tam nie siedzi, nie zwracając uwagi na nic, nawet nie zapytała, czy może. Ważne było tylko szybkie skończenie pracy! Brak taktu i wyczucia! Obsługa fatalna! Jedzenie nie było najgorsze, ale jak może smakować, kiedy podane jest przez osobę z fochem i brakiem zaangażowania. Pani sprawiała wrażenie, jakby goście byli zbędnym dodatkiem do jej pracy. Miejsce smutne.

Fajnie jest czytać same pozytywne opinie i usuwać te negatywne, ale przecież nie o to chodzi, żeby tylko sobie dogadzać. Krytyka, szczególnie w biznesie, powinna być bardzo konstruktywna, przynajmniej taka powinna być. Więc proszę się nie obrażać, tylko z pokorą przyjąć krytykę. To Pani tworzy i dobiera zespół, więc warto pomyśleć o przeszkoleniu personelu w zakresie podejścia do klienta.

Miejsce nie jest godne najmniejszego polecenia,z uwagi na pracującą tam obsługę. Kelnerka w okularach uważa, że jest najważniejsza, prymitywnie się odzywa,jest bezczelna i pokazuje za plecami gości obraźliwe gesty- niestety właścicielka powinna zmienić personel ,jeśli chce,aby goście czuli się komfortowo. Niezależnie od charakteru uroczystości personel powinien wykazywać się wysoką kulturą osobistą, a panie tam obecne nie maja o niej najmniejszego pojęcia. Bezczelność i arogancja to jedyne co znają i sobą reprezentują. Jeśli zamówi ktoś z państwa tam zupę i zostanie jej sporo w wazach, proszę się liczyć,ze zostanie podana innym gościom-mimo,ze już ktoś za nią zapłacił!!!! ot taka polityka -podobno szefowej- a zupa wychodzi drugimi drzwiami jeszcze kiedy goście siedzą przy stole i jedzą drugie danie !!!! Z taka arogancją i brakiem szacunku do klienta jeszcze się nie spotkalismy, a na wielu uroczystościach byliśmy. Pani właścicielko- mimo,ze dzwoniliśmy do pani wielokrotnie na kilka numerów- nie odebrała pani żadnego- czyżby pani wiedziała,ze dzieją się takie naganne sytuacje w pani knajpie i boi się pani konfrontacji??? Milczenie z pani strony sugeruje,ze zapewne tak ! ŻENUJĄCE MIEJSCE!!!

Nie powinno się dawać żadnych gwiazdek, ponieważ pomieszczenie, chociaż na pierwszy rzut oka nie było najgorsze, to krzesła trzeba byłoby czasem umyć i odkurzyć, żeby było przyjemniej usiąść. Kelnerka sprzątała ze stołu, gdy goście jeszcze z niego korzystali, jedli i rozmawiali - zaczęła zbierać jedzenie z jednego końca stołu, bo przecież nikt tam nie siedzi, nie zwracając uwagi na nic, nawet nie zapytała, czy może. Najważniejsze, żeby szybko skończyć pracę! Zupełny brak taktu i wyczucia! Obsługa fatalna! Jedzenie nie było najgorsze, ale jak może smakować, gdy podaje je ktoś z lekceważącym podejściem. Kelnerka sprawiała wrażenie, jakby goście byli zbędnym dodatkiem do jej pracy. Smutne miejsce.

Jest w stanie odczytać takie same dobre komentarze, ale nie chodzi do toalety. Krytyka szczególnie w biznesie jest bardzo konstruktywna, przynajmniej taka. Nie uważa się za krytyka. Pani tworzy i cieszy się zespołem tak, że warto uważa za szkody ludzi, personelu w kierunku klienta.