Immagini
ContribuisciRecensioni
Contribuisci feedbackObsługa zahukana przez właściciela (jak nic dochodzi do mobbingu), właściciel opryskliwy, nieprzyjemny w obyciu, zupełnie nie zna się na żartach, taki typowy oberzysta
Po przeczytaniu pozytywnych opinii postanowiliśmy się dzisiaj wybrać na szybki obiad. Na miejscu zastaliśmy duży parking i kilka ław z parasolami. W środku lokalu strasznie. Czas tam stanął w miejscu. Obsługa nie wychodzi do klienta. Niestety menu trzeba sobie zabrać samemu z lokalu, a także posiłki zamawia się przy barze. Zamówiliśmy dwa piwa bezalkoholowe, dwa razy frytki, dwa razy zestaw surówek, jednego drobiowego de volaille z pieczarkami i serem oraz kotlet drobiowy zapiekany z pieczarkami i serem. Czas oczekiwania w porządku. Porcje również dobre i duże. Niestety smak, jak dla nas bardzo przeciętny. Najtańsza przyprawa do mięsa, słabe jakościowo frytki, tragiczne surówki. Może akurat te dania nam po prostu nie przypasowały i inne są okey, no niestety. Raczej już nie przyjedziemy sprawdzić, bo cena również nie zachwyciła. Za te zestawy zapłaciliśmy 115 zł. Piwo w przydrożnej knajpie za 14 zł, trochę dużo za dużo.
Niepozorna lokalizacja na trasie na Lubliniec. Trafiliśmy przez przypadek, ale na pewno nie będzie to nasza ostatnia wizyta w tym miejscu. Miła i profesjonalna obsługa to idealny dodatek do tego co nam zaserwowano na talerzu. Rolada wołowa smakowała jak u mojej babci i w końcu pyszne tradycyjne kluski śląskie ale takie sprzed lat. Porcje duże i uważam że każdy jest w stanie sobie dobrze zjeść. Polecam w 200%. Duży plus ogromna przestrzeń do parkowania nawet dla tirów.
Ładna lokalizacja. Pyszne jedzenie i bardzo miła atmosfera i obsługa. Polecam.
Zamówiliśmy deser, szarlotkę z lodami. Ciasto świeże, dodatki także smaczne, czas oczekiwania nie był długi. Ceny troche wygórowane. Lokalizacja przy trasie super. Pokoi nie oceniam, nie nocowałam.