Małe Co Nieco. Pizzeria, - Poniec

Szef nie miły nie chce dowozić zamówionej pizzy do miejscowości oddalonej od Ponoeca 6km, choć za dowóz się płaci.ŻENADA!!!!!!!!Poj....ło się w głowie szefciowi!!!!!

Pole bitwy z całym sercem: klimat, empatia ze właścicielem oraz najważniejsza pizza, która zdobyła uznanie w różnych częściach kraju i świata. Warto wrócić: „Wracam do ciebie: wracam do ciebie: wracam z powrotem.”

Bardzo smaczne pizze, a najlepsza to włoska z sosem czosnkowym.

Zamówiłem pizzę o 18:13, a obsługa powiedziała, że maksymalny czas oczekiwania to 45 minut. Jest już 19:45 i zamówienia nadal nie ma. Dzwonię i jakaś pani informuje mnie, że pizza jest w piecu i za chwilę szef z nią wyjedzie... Oczywiście odmówiłem. Po godzinie 20 dzwoni ten rzekomy szef z pretensjami i groźbami... Co za sytuacja! Odradzam to miejsce i nie pozdrawiam tego pana.

On the Parma pizza, the arugula was watered down, which made the entire pizza unedible because it had a bitter taste. Instead of cherry tomatoes, we got one slice of raspberry tomato, which was cut into enough pieces for the rest of the pizza. Pizza with salami is similar, 2 slices of salami divided into 4 parts and scattered all over the pizza. Excessive savings on the quality and quantity of products. The lady taking the order forgets something every time, there is no sauce, the pizza is not half and half, etc. I understand once or twice, but these are frequent situations, the waiting time for an order is always over an hour, and in the place there is one big mess and stench. The pizzeria probably survives only because there is no competition in the area. Food: 3 Service: 3 Atmosphere: 1