Immagini
ContribuisciRecensioni
Contribuisci feedbackPiekne miejsce, piekne wnetrze i przytulny kat na romantyczna kolacje. Obsluga mila i usmiechnieta do tego radzilismy sie w kwestii zamowienia i nie rozczarowalismy sie. To byl mily wieczor, bardzo smaczna kolacja przy muzyce na zywo. Zamowilam krewetki z mango- pyszne, nic wiecej bym nie dodala, a nastepnie cielecine w sosie maslano tymiankowym, kopytkami i warzywami. Mieso bylo bardzo dobre, przyrzadzone poprawnie i miekkie. Na deser skusilam sie na creme brulee z karmelizowanymi truskawkami i tutaj przyznam ze nie bylo szalu ale o tak przyjemnie bylo zakonczyc kolacje czyms slodkim. Napewno jeszcze zawitam
Będę szczery jestem mile zaskoczony, wpadliśmy tu z Martynką na lunch i był naprawdę pyszny. Co więcej Martynce bardzo smakowała że już wybrała się tam kolejny raz na lunch w świetnej cenie a to już cud że jej gdzieś smakuje. Fajne wnętrze i bardzo dobrze zlokalizowane miejsce na ul. Widok. Polecam lunch świetna cena a porcja konkretna i bardzo wysoka jakość.
Bardzo smaczne jedzenie i miła obsługa. To tu pierwszy raz w życiu spróbowałam kalmarów i byłam zaskoczona, że są takie dobre : Wnętrze jest przytulne. Restauracja każdego dnia oferuje lunche składające się z przystawki, dania głównego i deseru (można sprawdzić na facebooku, co akurat można zjeść danego dnia .
Mam trudność w ocenie tej restauracji. Z jednej strony obsługa, jedzenie bez zarzutu jednak gdybym miał porównać do najlepszych w tej półce (do których wydaje się pretenduje to średnio. Dodatkowo utrudnia mi tutaj menu i rodzaj kuchni. Nie przepadam za taką polsko, hiszpańsko, włoską. Idę sobie coś fajnego przekąsić . Mam ochotę na lekki ale pożywny obiad . Spróbuję coś nowego , o, wejdę do tej restauracji, może mnie coś zaskoczy . Stara Kamienica nie jest odpowiedzią na te moje potrzeby. Niemniej nie żałuję, że byłem. Zamówiliśmy bulion cielęcy z boczniakami i pociętym w paski chorizo. W karcie widać częsty udział tego ostatniego i trzeba przyznać, że nie dziwię się. Bardzo smaczny... taki hiszpański: bulion nie przypadł mi w smaku, dość tłusty, ale wkładki super. Na drugie pierś z kaczki z kopytkami i skomponowany przeze mnie makaron (gratulacje i bardzo miło, że mogę mieć wpływ na danie. Ciężko było mi coś wybrać to tak wracając z trudnością oceny Mięso super, delikatne, kaczka i wołowina, makaron świetny. Kopytka mogły być bardziej miękkie. Na koniec super niespodzianka. Ja dostałem śliwowicę a żona różę. Podsumowując. Miejsce trochę takie nie dla mnie. Obsługa bardzo miła, elastyczna, pomocna, uśmiechnięta. Trochę starszy styl dekoracyjny, porcje duże i bez sznytu zboczenia na punkcie estetyki oraz białe pieczywo do czekadełka i nie ten kierunek dla moich smaków powodują, że daję 4
Bardzo fajna restauracja. Pracowałem tam i mnie zwolnili nie ważne z jakich powodów. Jednak przeszedłem przez wiele różnych miejsc i wiem ,że jedzenie jak i poziom higieny jest na numerze jeden. Ugaszczający tam ludzie są na poziomie. Nie jest to ideał aczkolwiek zasługują na duże notowania. Szczerze to wielbicieli owoców morza zachęcam do krewetek w sosie mango! Jest to nie wielka porcja no ale podniebienie zdobędzie. Szafranowy bulion .. ja nie lubie jednak ktokolwiek lubuję się w morskich daniach na pewno to doceni. Po polsku tatar a na drugie Gulasz z jelenia zwany Ragout.. iiii Kieliszkiem saskiej smakowej świetnej wódki. Nie wspomniałem o męczących mnie lunchach jeśli o prace chodzi : D Sa przeważnie na prawde na poziomie w porównaniu z innymi miejscami. Można tu liczyc na jakosc nawet lunchu a na pewno wielkość (Do tego zawsze dochodzi deser a woda z cytryną na wejściu tylko ugasi wasze fizyczne oczekiwania) Pozdrawiam Bartek Bartek